sobota, 12 listopada 2011

Wierzyć

Wierzyć, nie wierzyć...
Wierzyć, nie wierzyć? Jest taki program na zagranicznych kanałach telewizji, ale to co nam ostatnio nasze publikatory (ANGORA Nr 44)doniosły to chyba tylko pod tą formułę „wierzyć nie wierzyć” pasuje. Naprawdę wierzyć się nie chce (czy aby NIE nie zmyśla, bo to im się zdarza)
SFKP (Stowarzyszeni Farmaceutów Katolickich Polska) namawia swych członków aby nie sprzedawać: środków antykoncepcyjnych i wczesno poronnych, i rzekomo już dziesięć tysięcy pod takim apelem zebrano podpisów. Wyobrażam sobie jaką presję na tych biedaków wywierano, zapewne z głównym argumentem : podpisz bo nikt ( z tych moherowych beretów) nie przyjcie do naszej apteki i pójdziesz na bruk. No tak, a przecież właśnie ta grupa starszych pań jest głównym gościem w aptece, a na ten asortyment już ich żaden szatan nie skusi. Ale po co innym zabraniać, chyba przez zazdrość. Ale żarty na bok, czy STOWARZYSZENIE nie uważa, że kompromituje w ten sposób siebie i nasz kraj. Cały świat pomyśli sobie że to jakiś ciemnogród, cofnięty w rozwoju i myśleniu o jakieś sto lat. Nawet Afrykańczyk który nie ma wielu naszych osiągnięć cywilizacyjnych wie, że prezerwatywę należy używać, jeżeli się ją ma. A w państwach cywilizowanych można takie środki kupić w każdej publicznej toalecie. No nie kompromitujcie Polski, która wydała tylu zacnych ludzi, którzy pchnęli na wyższy poziom naukę i opiekę nad zdrowiem ludzkim. W tym pierwszą kobietę noblistkę i to dwukrotną, Marię Składowską Curie. A tu z takim ciemnogrodem wyjeźdza środowisko, które jest właśnie wysoko zfeminizowane, a fe!.
Jesteśmy w końcu państwem o porządku prawno - demokratycznym i jak można pozwalać na takie wybryki. Bo czym to się skończy można łatwo wydedukować, przy odrobinie wyobraźni. Bogaci pojadą za wschodnią czy zachodnią granicę i się zaopatrzą, ale rozwinie się równocześnie czarny rynek za paskarskie ceny. Może właśnie komuś o to chodzi?

Z ubolewaniem grupa starszych osób, która
w tym nie ma żadnego interesu, a ubolewa
że Pan Bóg dał ludziom rozum, a oni nie
umieją, lub nie chcą z niego korzystać.

środa, 9 listopada 2011

Errata ...

ERRATA do „Wybory , wybory....” :
Tym co pod znakiem krzyża walczył, zwyciężał i wprowadził Chrześcijaństwo jako religię państwa rzymskiego, a stolicę przeniósł do Bizancjom, zwanym odtąd Konstantynopolem, był nie cesarz Justynian, a oczywiście, cesarz Konstantyn wielki.
Cesarz Justynian, zwany też wielkim, żył i działał dwa wieki później.
Wracając przy okazji raz jeszcze do znaku krzyża, był on przez wieki bardzo znienawidzonym znakiem np. dla Muzułmanów i ludów podbijanych obu Ameryk, jak i innych ludów np. Prusów. Natomiast był on ambiwalentnym znakiem szczególnie dla ludzi północnych obszarów Polski , Pomorza, Kujaw i Wielkopolski. Bowiem lud ten modlił się szczególnie gorliwie pod krzyżem (można to jeszcze dzisiaj obserwować na Kaszubach jadąc tam w maju, jak lud ten modli się nawet pod przydrożnymi krzyżami, jak rzadko gdzie indziej),a jednocześnie ludzie z pod znaku krzyża lud ten nieludzko gnębili. Przez ponad dwa wieki lud ten gnębili i tępili „ogniem i mieczem” krzyżacy ( o ironio oficjalna nazwa tego rycerskiego zakonu brzmiała: Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, bezstronnie trzeba przyznać, że oprócz okrutnych rządów zaprowadzili oni tu trochę porządku, ładu i ogłady), a w czasie II-wojny światowej przez 5-lat krwawym terrorem dali się tym ludziom we znaki fanatycy z pod znaku Hakenkreuza, zwanego tu też połamanym krzyżem. Krzyż w związku z tym przez wieki napawał lękiem a nie tylko nadzieją zwycięskiego Chrześcijaństwa, jak to objawił się cesarzowi Konstantynowi. A może ów rzekomo przyjazny nam cesarz, chciał właśnie nas postraszyć: „uważajcie bo pójdziecie na krzyż”.
Natomiast RYBA jako znak Chrześcijaństwa moim zdaniem jest bardziej adekwatna. Jest znakiem sympatycznym, nie przypominającym okrutnych cierpień Jezusa Chrystusa na krzyżu, a z pięciu liter nazwy ryby po grecku, można otworzyć bardzo trafne hasło Chrześcijaństwa, mianowicie: Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel. Zdejmując krzyż a wieszając RYBĘ nie znaczy to, że chcemy zapomnieć o poświęceniu Syna Bożego, który w męce i cierpieniach zginął na krzyżu dla naszego zbawienia.
Ja myślę że ten znak (RYBY) powinien wszystkich Chrześcijan usatysfakcjonować i zapobiegając obserwowanym odśrodkowym odejściom od pierwotnego Chrześcijaństwa, pozwolić powrócić do jednego kościoła założonego przez Jezusa Chrystusa i powszechnego Jego kościoła apostolstwa.
Wasz blogier blagier
Roman Grabowski


czwartek, 3 listopada 2011

WYBORY...WYBORY...

Wybory., wybory...a po wyborach pozostał tylko Palikot.
Tak, po wyborach pozostała , na dzień dzisiejszy, jako jedyna zauważalna zmiana tematów w mediach, to pan Palikot zdejmujący krzyże.
Dyskusje toczą się teraz głównie wokół tego tematu. Palikot to, Palikot tamto. Nazwisko to odmienia się we wszystkich przypadkach, naszej kochanej, bogatej gramatyki. A szkoda bo jest w kraju i w świecie tyle spraw które trzeba by przynajmniej poruszyć, jak nie poprawić czy załatwić. A tu wszystkie programy wyborcze poszły w kąt pozostał tylko Palikot .A kto załatwi te wszystkie inne sprawy, stojące przed polskim sejmem, a których Ruch Palikota nie ma w programie?
Wymienię tu chociażby dla nas starszych ludzi parę ważnych spraw: brak osłony przed agresywnym wręcz naciąganiem nas na zakupy, często rzeczy mało potrzebnych, dalej ciągłym windowaniem cen lekarstw, coraz bardziej płatnych usług lekarskich etc. Prócz wielu innych nieszczęść to dotyka ludzi starszego wieku. I mnie to w końcu dotknęło, że dałem się wmanewrować w niepotrzebną kabałę. Bo oprócz powszechnie stosowanych psychotechnik otumaniania ludzi, agenci różnych firm dopuszczają się nawet użycia kłamstwa . No bo jeśli agentka mówi, że przywiozła mi nagrodę, w postaci telefonu komórkowego za to, że przeszedłem z umową na usługi z TP S.A. do DIALOGU, to ja mimo pewnych oporów uwierzyłem, też dla tego,bo zaczęła na mnie krzyczeć, że z niej robię wariata, ona tak daleko jechała a ja za pokwitowaniem nie chcę odebrać takiej nagrody. Starzy ludzi są na ogół uczciwy i do głowy im nie przychodzi, że ktoś ich próbuje nabrać. No zgoda są naiwni bo nie znają życia („dzisiejszego życia”). No to postawcie zaporę tym niecnym praktykom, aby emerytom i rencistom nie wolno było wciskać towaru (umów) o wartości powyżej np. 100,- złotych bez żyrantów, czy pełnomocnika rodziny. Czy to takie trudne? Ale kto to zrobi, przecież nie ci co rządzą, by tym wręcz zależy, żeby z tych skromnych emerytur wyrwać jak najszybciej i jak najwięcej , sposobami nawet tak chamskimi, jak wyżej opisane. A jak emeryt kopnie w kalendarz to niech rodzina płaci. Panie Palikot błagam Pana, dopisz pan to do swego programu, będziesz miał wdzięczność i poparcie (też w wyborach ) milionów emerytów, nawet tych moherowych beretów. To jest jedna z wielu spraw których „partie” nie widzą, a taki Ruch Palikota jest naprawdę ludzki i nad każdą ludzką sprawa się pochyli.
Przestańmy się już czepiać sprawy tego krzyża w sejmie. Pan Palikot swoją rację ma, że lepiej żeby go w publicznych miejscach nie było. Ale pan Palikot na pewno nie jest naiwny, żeby uwierzył, że mu się to w Polsce uda. Mieliśmy przykład komedii z krzyżami pod pałacem prezydenckim. Ale trochę krwi napsuje, a mas media to chętnie podchwyciły i mają temat zastępczy. No bo o czym mają pisać, że bieda, że kryzys, że nawet prof. Balcerowicz ze swoją teorią szokową temu nie zaradzi? Zaskoczyła mnie tyrada jakiegoś pana w dzisiejszym TVN ( 28.X.u pana Jarka), że Palikot jest nie ekumeniczny i nie tolerancyjny itd. A tu to już przekręt w drugą stronę , Ba jak tak, to zawieśmy symbole wszystkich kościołów i wyznawców, a więc: krzyż prawosławia, gwiazdę Dawida, księżyc Islamu, znaki Luteran (może Różę Lutra) i !40 innych symboli kościołów i związków wyznaniowych, bo podobne tyle ich jest w Polsce zarejestrowanych.
A w ogóle wybór krzyża na symbol Chrześcijaństwa nie był zbyt trafny i może lepiej by było pozostać przy starym symbolu „rybie”. A tu cesarzowi Justynianowi (rok 315 n.e.)się wyśniło, że pod krzyżem zwycięży i spełniło się. A co cesarz powiedział to święta rzecz. Owszem łatwiej znak krzyża narysować, czy się nim przeżegnać. Mówimy , że Jezus wybrał krzyż na swoje męczeństwo, „cierpiał na krzyżu za nasze grzechy” i owszem, ale wyboru nie miał. To był rzymski model kary, którym ongi Rzymianie karali tysiące ludzi. A np. św. Jan Chrzciciel zginął od miecza a nie na krzyżu.
Wracając jeszcze do osłony emerytów, to banki postępują rozsądniej, nie dając emerytom kredytów w ogóle lub tylko w granicach miesięcznej emerytury. Co wynika z podstawowego „Credo Kapitalizmu” Beniamina Franklina : „nie pożyczaj komuś pieniędzy, jak nie masz pewności ,że on ci je odda, najlepiej weź zastaw”. No a banki pożyczały pod tzw. hipotekę, no i mamy teraz kryzys, a tysiące domów, z hipoteką, stoi nie wykupione. „Tak ześma splugawili kapitalizm” jak byśmy chcieli podlizać się Wielkiemu Marksowi, że: „kryzys jest nieodłączną cechą kapitalizmu”.
Tak więc dobrze, że ten Ruch Palikota robi trochę ruchu. Czasami taki kij w mrowisko dobrze robi. Powiadają, że on niema programu, a inni to mają? Owszem tylko naród nic z tego nie ma. No i mamy na kogo głosować, bo w kółko na tych samych, to gorzej jak w niedobranym małżeństwie gdzie tylko jedna strona ma zawsze rację i prawo głosu. No i jak powiadają dobrzy gospodarze, nie można ciągle tym samym świnkom pozwalać rozpychać się przy korycie, trzoda ma się równo rozwijać i równo przybierać na wadze.
Gdańsk,31.10.2011r
z serdecznymi życzeniami dla nowego sejmu na cała kadencję
Roman Grabowski