środa, 6 kwietnia 2016

APEL do Pana Ministra Obrony Narodowej RP Antoniego Macierewicza - list otwarty.



   Ja Roman Grabowski starszy kapral 5-tego Kołobrzeskiego Pułku Piechoty ośmielam się pisać do Pana Ministra list. Tego kiedyś nie dało. Poszedł byś za to do kozy. Mogłeś tylko stanąć drogą służbową do raportu, oczywiście dla utrudnienia w pełnym wyposażeniu( parę razy cię zawracali ,że buty nie doczyszczone, czy guzik przy koszuli źle przyszyty) . No zacznijmy od tego, że wówczas ministrem był co najmniej generał a oficerowie (podoficerowie też) wychowani w przedwojennym drylu, żołnierz nie ma myśleć a tylko wykonywać rozkazy, a teraz , na wzór zachodni -cywil.
   Panie Ministrze pozwoli Pan ,że będę do pana zwracał się per Panie Antoni, co z uwagi na wiek i służbę ( 3 lata i w latach 90-tych uczestniczyłem w modernizacji okrętów typu ORKAN do kontabilności z NATO) chyba mi się należy.
   Panie Antoni wyhamuj Pan bo staniesz się nie wiarogodny. Dość już się Polsce zasłużyłeś, i swą działalnością w zrywie Solidarnościowym, i w likwidacji PRL-owskiego wywiadu ( to było nie śmieszne a groźne, w stąpiliśmy do NATO a wywiad z Układu Warszawskiego) i teraz w budzeniu w narodzie nadziei w dojściu do prawdy jak to było z tym TU- 154 M. pod Smoleńskiem.
 W pełni popieram Pana obecne  poglądy, że kraju musi bronić cały naród a nie tylko zawodowa armia. Czy to będzie typ PRL-owskiej OTK czy wg wzoru amerykańskiej gwardii narodowej,  rzecz do dyskusji. Tym bardziej godne poparcia tej idei jest to , że cześć patriotycznej młodzieży się do tego garnie, nawet sama kupuje mundury i uzbrojenie, tylko ostrej amunicji nie dawajcie im do domu. Szkoda tylko, że już tyle pięknych koszar i schronów zburzono.
   Wracając do  wypadku na lotnisku pod Smoleńskiem, wyhamuj Pan ile się da. Naród jest już tym znudzony i wątpi czy tam z tego wraku, czy z tych czarnych skrzynek da się jeszcze coś wyskrobać. No dobrze powołano już następną podkomisje niech działa, ale śledztwo trzeba prowadzić wieloma torami. Dobrze że sąd próbuje się dobrać do skóry organizatorów tej prezydenckiej wycieczki. Dziwne to, że wycieczkę dla prezydenta organizuje kancelaria premiera (p. Arabski, nomen omen).A należało by zacząć właśnie od tego kto wpadł na taki szatański pomysł by  razem z  prezydentem wpakować 90-najzacniejszych synów i córek naszego narodu ( tak zwanej „wierchówki”) do jednego samolotu na pewną śmierć? Bo
-  samolot był starego typu, takich już tylko niewiele państw na świecie używa ( nawet Rosja ich  nie używa) ,
-  samolot po długim remoncie nawet nie był dobrze oblatany jak na taką wycieczkę,
-          lotnisko w marnym stanie, zaniedbane nawet jak na polowe lotnisko wojskowe,
-          warunki pogodowe beznadziejne, itd.
-          Propagandowy wydźwięk byłby wspaniały ;  „najszlachetniejsi Polacy jadą ze swym prezydentem na groby Polaków w Katyniu”, ale reszta ( poza pomysłem) beznadziejna. Tam już czekał red. Kraśko z kamerami i miał to wszystko uwiecznić. Niestety 90 naszych braci i sióstr zginęło. Jeżeli to był mord, to był mordem potwornym. I należało tropić winnych z wszystkimi siłami . Ten pomysł na pewno nie pochodził od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to był bardzo skromny człowiek i daleki od takich pomysłów. A więc kto, pewnie nigdy się tego nie dowiemy.

Bóg jest surowy ale i miłosierny i odpuszcza nam nasze grzechy , ale bratobójstwo karał swoiście: Kaina przeklął ale jednocześnie dał mu znamię (Kaina) które go strzegło do końca dni jego. Patrz.Mż.1.4
Tak już na marginesie tego znakowanie znamieniem, spotykamy się również w APOKALIPSIE św. Jana, patrz  Ap.13.Obj.16.
Abstrahując od tych świętych ksiąg, to znakowanie ludzi przyjęli faszyści z pod znaku hakenkreuza w obozach koncentracyjnych i w Waffen SS. I w tym drugim wypadku byli łatwo rozpoznawalni i NKWD oraz siepacze ze SMIERSZY rozstrzeliwali SS-Mannów beż wyroku ( patrz moje blogi) 

Gda/Sop. w kwietniu 2016                                        Wasz stary bloger blagier Roman.
-